Chcąc, by nasza dieta była pełnowartościowa i bogata w niezbędne składniki odżywcze, wybieramy jakby się mogło zdawać najzdrowsze produkty. Niestety znaczna ilość z rzeczy, które lądują w naszych koszykach, swoją sławę zawdzięczają nie prozdrowotnym działaniom, a dobrej reklamie. Zobacz, które produkty nie są wcale takie zdrowe.
1. Produkty 0% tłuszczu
Obecnie na sklepowych półkach obok tradycyjnych wariantów poszczególnych produktów, możemy skorzystać z
wersji bez tłuszczu. Wielu nie zastanawia się ani chwili i sięga właśnie po nie, by obniżyć kaloryczność swojego posiłku. Tymczasem w ich składach znajdziemy zwiększoną ilość
węglowodanów, wzmacniaczy smaku i wszelkiego rodzaju chemicznych dodatków, które mają zrekompensować utraty smaku spowodowane wykluczeniem tłuszczu.Pamiętajmy, że stosowanie wyłącznie produktów fat free, zaburza zbilansowaną dietę. Sam tłuszcz zwierzęcy jest niezbędny do syntezy hormonów płciowych, stanowi też środowisko do rozpuszczenia
witamin A, D, E i K. Układając swój jadłospis, warto więc włączyć do niego zdrowe produkty z pełnowartościowymi tłuszczami, pomimo ich zwiększonej kaloryczności.
2. Płatki śniadaniowe
Na opakowaniach płatków śniadaniowych roi się od informacji o dodatku witamin, ich pełnowartościowej formie. Niestety zarówno płatki kukurydziane, jak i typowe śniadaniowe kulki oraz jakże chętnie wybierana granola, czy crunchy, są prawdziwymi bombami kalorycznymi o nikłej wartości odżywczej. Smak oraz chrupkość uzyskiwana jest przez dodawanie tłuszczów trans, niebotycznych ilości cukrów oraz wzmacniaczy, co z pewnością zdrowe nie jest. Sięgając po te produkty, z pewnością nie mieliśmy na myśli dostarczenia sobie tych substancji.
3. Jogurty
Sięgamy po nie jako bogate źródło wapnia i białka. Tymczasem zdecydowana ilość jogurtów, zwłaszcza owocowych, odznacza się ogromną ilością
węglowodanów, zagęszczaczy oraz barwników. Chcąc zjeść wartościowy jogurt – kup ten, który posiada w swoim składzie żywe kultury bakterii mlekowych.
4. Ryby
Zaleca się spożywanie jak największej ilości
ryb z uwagi na to, że są bogatym źródłem kwasów omega – 3. Niestety bardzo często pomijamy pochodzenie kupowanych ryb. Te tanie, z terenów zanieczyszczonych, są bogatym źródłem rtęci i substancji toksycznych, które zamiast zdrowia, dostarczą nam poważnych problemów zdrowotnych. W końcu znaczna część substancji zanieczyszczających morza, jest rakotwórcza.
5. Wafle ryżowe
Polecane każdemu, kto chce eliminować pieczywo w swojej diecie. Warto pamiętać o tym, że oprócz tego, że wafle ryżowe posiadają znikomą kaloryczność, nie posiadają także tłuszczu, ani witamin. Ich smak zawdzięczany jest wzmacniaczom smaku i sztucznym aromatom oraz słodzikom. Nie powinny więc stanowić podstawy posiłku.
6. Margaryna
Margaryna w znacznej części wyparła masło, jednak to ono może okazać się zdrowsze. Wygodne, miękkie margaryny, zawierają w swoim składzie szkodliwe tłuszcze trans, które przyczyniają się do powstawania chorób układu krążenia i niekorzystnie wpływają na pracę serca.
7. Soki owocowe
Wprawdzie są źródłem witamin i minerałów, ale w większości przypadków nie zawierają miąższu owocu, a więc nie sycą. Dodatkowo, w ich składach znajdziemy cukry, słodziki, wzmacniacze smaku. Każdy z nas wie, że nietrudno dostarczyć sobie niebotyczną ilość kalorii wraz z takimi płynami.
8. Suszone owoce
Suszone owoce znajdujące się na sklepowych półkach w znacznej części są dosładzane, konserwowana siarczanami, a ponadto tracą witaminę B12 w procesie produkcji. Sięgając więc po nie, warto sprawdzić skład, a najlepiej samodzielnie przygotować dla siebie suszone owoce.
9. Napoje izotoniczne
Zazwyczaj izotoniki są nadużywane. Pamiętajmy, że stają się potrzebne przy bardzo intensywnym wysiłku, trwającym przynajmniej 1,5h. Wtedy występuje konieczność uzupełnienia energii i elektrolitów. Stosując je bez potrzeby, dostarczamy sobie zbędnych kalorii, barwników i konserwantów.
10. Białka jaj
Często wybieramy z
jaj tylko białko, a jest to niesłuszne. Żółtko jaja stanowi cenne źródło witamin i minerałów, a także dobrego cholesterolu. Ponadto, znajdziemy w nim leucynę, pozwalającą na stymulację produkcji hormonów anabolicznych. Wyzbywając się ze swojej diety żółtek, odcinamy się od naturalnego źródła wielu bardzo ważnych i korzystnych substancji.
Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Bądź pierwszy i podziel się swoją opinią!