Nagrywanie domowych filmów porno

  • |
  • |
  • Seks
  • Głosów: 8
  • |
  • |
  • Oddaj głos:
Nagrywanie domowych filmów porno
Chciałbym z moją partnerką nakręcić wspólny film porno, oczywiście tylko na nasz własny użytek. Jak ją do tego przekonać?

Kręcenie domowych filmów porno wydaje się być ekscytujące i może wnieść wiele pikanterii do życia erotycznego. Nie każdej z nas taki pomysł mógłby jednak przypaść do gustu. Wymaga on bowiem ogromnego zaufania do partnera, dużej odwagi oraz akceptacji swojego ciała, a z tym wiele z nas ma problemy.

Najważniejsza rozmowa

Jeżeli chcesz nakręcić taki filmik, to przede wszystkim porozmawiaj o tym ze swoją partnerką. Powiedz jej, co Ci się w tym podoba i jak wyobrażasz sobie jego realizację. Jeśli będziesz opowiadał dostatecznie przekonująco, to być może uda Ci się ją rozbudzić do tego stopnia, że sama nabierze ochoty na takie eksperymenty. Jeżeli jednak nie zrobi to na niej wrażenia, nie naciskaj, bo może się wówczas wystraszyć i zwątpić w Twoje dobre intencje.

Co z tym zaufaniem?

Zaufanie to podstawa tego typu zabaw. Jeżeli ma się choć odrobinę wątpliwości, lepiej nie ryzykować. Warto zastanowić się, czy byle kłótnia albo rozstanie nie sprawią, że film zobaczy pół świata. Lepiej więc, nawet pomimo zaufania, zadbać o odpowiednie zabezpieczenie takiej sekstaśmy. Jeżeli zapewnisz partnerkę o tym, że nikt oprócz was jej nigdy nie zobaczy, to zwiększysz swoje szanse na to, iż wyrazi zgodę na taką zabawę.

Idealną opcją byłaby więc konieczność wpisania 2 haseł, aby obejrzeć film. Jedno znałbyś tylko Ty, a drugie tylko Twoja partnerka i jedno mogłoby być założone na sam plik, a drugie na folder, w którym ten plik się znajduje. Inną możliwością jest wymyślenie połowy hasła przez Ciebie, a drugiej połowy przez Twoją partnerkę. Wtedy każde z Was może się czuć bezpiecznie.

Jak nakręcić domowy film porno?

Jeżeli uda Ci się namówić swoją partnerkę na nakręcenie takiego filmu, to sposoby są dwa: jeden to całkowity "spontan". Po prostu włączasz opcję nagrywania i robisz to, co zwykle. Drugi jest nieco ciekawszy i polega na wymyśleniu scenariusza, zaaranżowaniu scenerii, zastanowieniu się nad ujęciami itp. W tym drugim wariancie możecie zrealizować wiele swoich fantazji, nawet takich, których realizacji do tej pory unikaliście. A to dlatego, że my - kobiety bardzo często podczas kręcenia takiego filmu wyzbywamy się wstydu, bo musimy wcielić się w jakąś rolę i dzięki temu zapominamy o naszych lękach. Choć oczywiście niektóre z nas podczas takich zabaw zamiast się wyluzować, zaczną być spięte. Dlatego warto zadbać również o odpowiedni wstęp.

Wstęp do kręcenia sekstaśmy

Idealnym wstępem będzie coś, co pozwoli rozbudzić Twoją partnerkę. Może to być zwykły masaż albo obejrzenie jakiegoś filmu erotycznego, który może was dodatkowo zainspirować. Kiedy Twoja partnerka będzie odpowiednio pobudzona, zmniejszy się ryzyko, że będzie spięta i kręcenie filmu stanie się znacznie łatwiejsze. Warto także przećwiczyć wcześniejwymyślony scenariusz i poobserwować w lustrze, jak to wygląda z boku.

Co ze wstydem?

Jeszcze jedną wartą poruszenia kwestią jest wstyd, który wiele z kobiet może odczuwać wiedząc, że są nagrywane. Zazwyczaj jest to związane z różnymi kompleksami i brakiem akceptacji swojego ciała. Dlatego możesz wymyślić ze swoją partnerką takie pozycje albo takie ujęcia, które ograniczą nagrywanie tego, czegosię ona wstydzi, a uwydatnią przede wszystkim jej atuty.

Trochę statystyk

Na koniec warto przywołać odrobinę statystyki. Okazuje się, że aż 25% Polaków nagrywa domowe filmy porno. Nagrywanie takich filmów jest po prostu modne. Nie będziecie więc w tej kwestii odosobnieni.


super tesz bysmy nakrecili taki film ale wwiekszym gronie

Troszkę znajomości ojczystego języka by się przydało.

Zex

Zex