Prąd w służbie mięśni

  • |
  • |
  • Trening
  • Głosów: 3
  • |
  • |
  • Oddaj głos:
Prąd w służbie mięśni
Swego czasu bardzo popularne były urządzenia, które poprzez stymulację mięśni prądem elektrycznym miały prowadzić do ich wzrostu, zwiększenia generowanej przez nie siły, a także spalenia zbędnej tkanki tłuszczowej. Jednak czy tego typu urządzenia i sposób „trenowania” może być skuteczny?

Dziś nikogo już nie dziwi fakt, iż zdecydowana większość sportowców korzysta z pulsometrów i odnowy biologicznej. Tak samo posługiwanie się przez zawodników i trenerów urządzeniami umożliwiającymi pomiar stężenia mleczanu we krwi nie wzbudza większej sensacji. Coraz częściej słyszy się jednak o zastosowaniu we współczesnym sporcie takich wynalazków i rozwiązań, jak na przykład namiot tlenowy.

Nie tylko dla zawodowców

Niestety zdecydowaną większość rozwiązań stosowanych we współczesnym sporcie na światowym poziomie niezwykle ciężko jest przenieść na grunt sportu amatorskiego. Wyjątek stanowi elektrostymulacja mięśni. „Domowe” urządzenia wykorzystujące ją były swego czasu bardzo szeroko i głośno propagowane w różnego rodzaju mediach. Jednak, czy ten rodzaj wspomagania procesu treningowego faktycznie przynosi wymierne korzyści?

Co powoduje skurcze mięśni?

Aby odpowiedzieć sobie na postawione wyżej pytanie, należy najpierw przypomnieć sobie, co właściwie przyczynia się do tego, że nasze mięśnie się kurczą. Za pobudzanie mięśni do skurczu odpowiadają unerwiające je neurony ruchowe nazywane motoneuronami. Oddziałują one na włókna mięśniowe za pośrednictwem znajdującej się na każdym włóknie mięśniowym płytki motorycznej. Warto w tym miejscu podkreślić, że każde włókno mięśniowe jest pobudzane tylko przez jeden motoneuron. Impuls nerwowy dochodzący do płytki motorycznej prowadzi do powstania potencjału czynnościowego (depolaryzacji błony), który następnie rozchodzi się od niej w obu kierunkach, wzdłuż całego włókna mięśniowego z prędkością wynoszącą od 1,5 do nawet 6m/s.

Jak działają urządzenia do elektrostymulacji?

Działanie urządzeń przeznaczonych do elektrostymulacji, zarówno tych profesjonalnych, wykorzystywanych na przykład w fizykoterapii, jak i tych, które można kupić w markecie, w dużym uproszczeniu opiera się na wysyłaniu impulsów elektrycznych, które prowadzą do pobudzenia włókien mięśniowych do skurczów. Warto również podkreślić różnice pomiędzy sprzętem profesjonalnym a amatorskim. Ten pierwszy umożliwia między innymi modyfikacje parametrów impulsów elektrycznych i gwarantuje ich zachowanie. Ponadto urządzenia stosowane w fizykoterapii charakteryzują się dwiema odrębnymi elektrodami, czego nie można powiedzieć o „marketowym” sprzęcie do elektrostymulacji.

Zastosowanie elektrostymulacji w treningach

Na chwilę obecną nie ma badań, które w jednoznaczny sposób uzasadniałyby, czy elektrostymulacja zdrowych mięśni wpływa na zwiększenie generowanej przez nie siły w takim samym stopniu jak skurcze dowolne. Jednakże wyniki dotychczas przeprowadzonych badań w większości przypadków zachęcają do jej stosowania. W jednym z badań zaobserwowano wzrost siły pobudzanych mięśni na poziomie 24%. Co więcej, doszło również do zwiększenia (o 10%) siły mięśni kolateralnych. Liczne grono badaczy twierdzi również, iż elektrostymulacja zdrowych mięśni prowadzi do:

  • zmian strukturalnych mięśni
  • ułatwienia ruchów dowolnych
  • zwiększenia generowanej przez nie siły
  • zwiększenia metabolizmu i ukrwienia mięśni
  • poprawy oraz utrzymania zakresu ruchów w stawach
  • poprawy przepływu krwi żylnej i limfy w otaczających tkankach

Czy warto?

Przed decyzją o włączeniu elektrostymulacji mięśni do swoich treningów należy zdać sobie sprawę z tego, iż prezentowane wyniki badań oraz zmiany, do których może dochodzić pod jej wpływem, dotyczą badań przeprowadzonych na osobach nietrenujących za pomocą profesjonalnych narzędzi i przez doświadczoną kadrę. W związku z tym nie można się nastawiać na to, iż przyrząd do elektrostymulacji kupiony w markecie przyniesie takie same korzyści jak profesjonalny sprzęt wykorzystywany w medycynie. Warto się również zastanowić nad tym, czy jego stosowanie nie przyniesie wręcz odwrotnego skutku – nie doprowadzi do urazu.

Plany treningowe ze wsparciem trenera: Wypróbuj