8 przyczyn, dlaczego jesteś ciągle głodny i nie chudniesz

  • Głosów: 29
  • |
  • |
  • Oddaj głos:
8 przyczyn, dlaczego jesteś ciągle głodny i nie chudniesz
Wydaje Ci się, że do zrzucenia wagi potrzebujesz zwiększenia ilości ćwiczeń i deficytu kalorycznego? Stosujesz się do mozolnie zbudowanego planu, chudniesz, ale ciało w pewnej chwili przestaje reagować, robisz się coraz częściej głodny i masz mniej energii? Omiń 8 błędów prowadzących do ciągłego odczuwania głodu! Pamiętaj, że podczas głodowania, ciało zrobi wszystko by zatrzymać każdą z dostarczonych kalorii dla siebie.

1. Jesz produkty o dużej zawartości cukru

Mowa tu w szczególności o cukrach prostych, o wysokim indeksie glikemicznym. Jeśli odczuwasz spadek energii w ciągu dnia to nachodzi cię ochota na coś słodkiego. Zjesz batonik i znów to samo? Nie ma się czemu dziwić. Słodycze (ale nie tylko one) powodują nagły wzrost ilości glukozy we krwi, wyrzut insuliny i ponowną senność, która warunkuje chęć sięgnięcia po kolejną porcję produktu o dużej zawartości cukru.

Rozwiązaniem są produkty, które wyeliminują wahania cukru we krwi. Doskonale sprawdzają się tutaj uwalniające energię w sposób stopniowy, produkty pełnoziarniste. Stabilizowanie cukru we krwi pomaga w okiełznaniu swoich napadów głodu.

2. Zbyt dużo węglowodanów w diecie

Pamiętaj, że zmniejszenie ilości węglowodanów w diecie powoduje, że energia zostaje uwolniona ze zgromadzonych zapasów. Spożywanie dużych ilości węglowodanów nie stanowi żadnego bodźca do chudnięcia dla organizmu, bowiem ma on pod dostatkiem łatwo dostępnych kalorii. Zredukuj ilość cukru do około 130 g dziennie i zastąp go zdrowymi tłuszczami. Od razu zobaczysz pozytywne efekty.

3. Nie spożywasz zdrowych tłuszczy

Jednym ze sposobów na pozbycie się napadów głodu i uskutecznienie diety poprzez czerpanie kalorii z tkanki tłuszczowej, jest spożywanie wysokiej jakości tłuszczu w posiłkach. W czasie, gdy obniżasz ilość cukrów w diecie, to tłuszcze satysfakcjonują Twój mózg i brzuch. Używaj oliwek, awokado, ryb morskich, masła orzechowego, oleju kokosowego. Te tłuszcze dadzą Ci zastrzyk energii, ale nie odłożą się w boczkach! Nie zapominaj, że węglowodanów nie można w całości zastąpić tłuszczem i powinny się one pojawiać w posiłkach, lecz w minimalnych ilościach.

4. Unikasz orzechów

Badania prowadzone w ciągu ostatnich dwóch dekad wykazały, że orzechy wspomagają zarówno pracę serca, jak i mózgu. Kolejne doniesienia wskazują, że pomagają ludziom gubić zbędne kilogramy. Badania zakończone w 2014 roku wykazały, że u osób stosujących w swojej diecie orzechy notuje się znacznie niższe prawdopodobieństwo wystąpienia otyłości, niż u osób, które ich unikają. Dlaczego? Orzechy są sycące, są źródłem zdrowego tłuszczu i są pożywne. Nie potrzebujesz ich wiele, by czuć się najedzonym. Co więcej, tłuszcz zawarty w orzechach obniża poziom insuliny we krwi, a energia w nich zawarta zostaje zużyta, a nie odłożona. Zaleca się spożywanie około 180 kcal w postaci orzechów dziennie.

5. Sen nie jest twoim priorytetem

O ile ćwiczenia i dieta są istotną częścią Twojego planu na redukcję, to sen powinien zajmować w nim równie wysokie miejsce. Nieodpowiednia ilość przespanych godzin potrafi podnieść poziom insuliny i sprawić, że ciało zmagazynuje wszystkie z możliwych kalorii. Dodatkowo, spanie zbyt krótko jest powodem zaburzeń hormonalnych, a te nie pomagają w odchudzaniu! Zaleca się spanie po około 7 – 8 h na dobę.

6. Jesz zbyt dużo

Oczywiście jedzenie zdrowej żywności nie jest złe, jednak jeśli naszym celem jest redukcja tkanki tłuszczowej, to należy dokładnie obliczyć ilość spożywanych kalorii. Nawet najzdrowsze produkty mogą powodować tycie, jeśli nie będą spożywane w odpowiedniej ilości.

7. Codzienny stres

Spotkania, terminy w pracy i wszechobecny stres sprawiają, że chętnie sięgamy po słodycze i słone przekąski. Zdecydowanie lepszą opcją będzie szybki spacer w parku, dotlenienie się i wyrzucenie złych myśli z siebie. Zredukuj działanie stresorów w inny sposób niż zajadanie ich niezdrowymi posiłkami!

8. Zróżnicuj warzywa

Spożywanie warzyw do posiłku bądź jako posiłek (np. w towarzystwie kurczaka i ryżu) jest doskonałym sposobem na zapchanie żołądka. Błonnik spowoduje uczucie sytości i wspomoże pracę jelit. Dodatkowo, spożywając cukinię i inne warzywa o wysokiej zawartości wody możesz liczyć na bardzo niską kaloryczność. Sięgaj po zróżnicowane warzywa, w szczególności sezonowe – wspomożesz wtedy nie tylko dietę, ale i portfel.