7 największych mitów, które nie pozwalają spalać tkanki tłuszczowej

  • |
  • |
  • Trening
  • Głosów: 0
  • |
  • |
  • Oddaj głos:
7 największych mitów, które nie pozwalają spalać tkanki tłuszczowej
Obecnie każdy chce dobrze wyglądać i pozbyć się nadmiernej ilości tkanki tłuszczowej. Zbędne kilogramy odbierają nam pewność siebie oraz budzą w nas kompleksy. Coraz więcej osób sięga po rady z Internetu, aby pozbyć się problemu. Niestety możemy tam natknąć się na wiele mitów dotyczących odchudzania. Na rynku pojawia się także coraz więcej pseudo specjalistów od żywienia, suplementacji oraz treningu personalnego. Warto więc dowiedzieć się więcej zanim powierzymy komuś nasze zdrowie. To samo dotyczy prób osiągnięcia efektów na własną rękę. W tym artykule poznacie 7 największych mitów, które nie pozwolą wam spalić tkanki tłuszczowej.

1. Cardio jest najlepszym sposobem, aby spalać tłuszcz

Wedle wielu ludzi trening cardio jest najlepszym sposobem spalania tkanki tłuszczowej. W rzeczywistości niestety tak nie jest. Godziny spędzone na bieżni mogą przynieść odwrotny skutek do zamierzonego. Spowodowane jest to faktem, że podczas treningu cardio wykonywanego w nieprawidłowy sposób spalamy także masę mięśniową. Organizm dostaje impuls, który mówi mu, że nie potrzeba nam mięśni, ponieważ mamy mieć wyłącznie wytrzymałość. Sprawia to, że spalając tłuszcz pozbywamy się także mięśni i zamiast wyglądać coraz lepiej, wyglądamy coraz gorzej. Będziemy się także coraz gorzej czuć.

Dodatkowo warto zauważyć, że trening cardio spala kalorie wyłącznie podczas jego trwania. Nie nakręca on metabolizmu na kolejne godziny po wysiłku, tak jak trening siłowy oraz trening interwałowy. Warto o tym także pamiętać wykonując godzinną sesję na bieżni.

2. Rygorystyczna dieta jest najlepszym sposobem na redukcję tkanki tłuszczowej

Rygorystyczne diety mają to do siebie, że często są łamane. Spowodowane jest to przede wszystkim obciążeniem psychicznym jakie ze sobą niosą. Dieta jest także źle rozumiana, ponieważ kojarzy się nam z wyrzeczeniami. Prawda jest z kolei taka, że dieta to sposób żywienia. Należy walczyć ze swoimi złymi nawykami żywieniowymi, a nie trzymać się rygorystycznie schematów, aby osiągnąć trwały efekt. Kto normalny wytrzyma przez dłuższy czas nie mogąc patrzeć na zwykłe codzienne jedzenie? Dookoła nas ludzie będą jeść pizzę, słodycze, ciastka, a my mamy ciągle czuć się gorsi, głodni i w końcu pozbawieni przyjemności płynącej z jedzenia. Nie tak to powinno wyglądać. Wszystko jest dla ludzi, tylko w odpowiednich dawkach. Ciastko od czasu do czasu nie sprawi, że będziesz gruby, czy gruba. Rygorystyczne diety nie przynoszą efektów, ponieważ nasz mózg broni się przed ograniczeniami. Naucz się zmieniać swoje złe nawyki żywienia takie jak niepicie wody, jedzenie słodyczy przed snem itd. Zagwarantuje to, że osiągniesz sukces zdrowo i spokojnie.

3. Ćwiczenia takie jak przysiady czy martwy ciąg są niebezpieczne i niszczą kolana i plecy

Ćwiczenia pokroju martwych ciągów oraz przysiadów faktycznie mogą być niebezpieczne, jednak tylko wtedy jeśli wykonujemy je nieprawidłowo. Martwy ciąg oraz przysiad są dwoma najlepszymi ćwiczeniami siłowymi na spalenie tkanki tłuszczowej oraz zbudowanie silnych mięśni. Oba te ruchy wykonujemy setki razy w trakcie naszego dnia nie zdając sobie z tego nawet sprawy. Warto nauczyć się wykonywać te ćwiczenia prawidłowo technicznie, ponieważ oba będą wpływać pozytywnie na komfort naszego życia. Przysiady wzmacniają mięśnie okalające stawy kolanowe. Tak samo więzadła i ścięgna. Co za tym idzie, nie niszczą, a wzmacniają nasze stawy. Martwe ciągi z kolei uczą stabilizacji kręgosłupa i wzmacniają maksymalnie mięśnie gorsetu zwane core. Nie bój się tych ćwiczeń, lecz poproś specjalistę, aby pokazał ci prawidłową technikę.

4. Możesz jeść co tylko chcesz, o ile zapotrzebowanie kaloryczne się zgadza

Jest to podstawowe założenie diety IIFYM, czyli „if it fit your macros”. Dieta zakłada, że można jeść wszystko pod warunkiem, że zmieścimy się w dziennej podaży kalorycznej. Niestety nie uwzględnia ona tego jak śmieciowe jedzenie negatywnie wpływa na naszą sylwetkę, stan zdrowia fizycznego oraz samopoczucie. Prawda jest taka, że zbilansowana dieta ma za zadanie dostarczyć nam nie tylko odpowiedniej ilości kalorii, lecz także mikroskładników odżywczych, witamin i minerałów, które są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu.

Dodatkowo, warto zwracać uwagę na to co i kiedy jemy, ponieważ różne produkty spożywcze mają różny czas wchłaniania. Na przykład po treningu białko serwatkowe sprawdzi się zdecydowanie lepiej niż kazeina. Izolat serwatki wchłania się bardzo szybko, kazeina z kolei jest białkiem wolnowchłanianym, które może trawić się przez kilka godzin. Tak samo sprawa wygląda z węglowodanami, które dzielą się na złożone oraz proste. Proste dają nam dużo energii w krótkim czasie, powodując wyrzut insuliny, która niewykorzystaną energie przekształci w tkankę tłuszczową. Węglowodany złożone z kolei, będą wolno i stabilnie uwalniać energię bez niepotrzebnych wyrzutów insuliny.

Tłuszcze natomiast są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania serca, mózgu oraz całego układu nerwowego. Problem polega na tym, że najbardziej potrzebne są nam kwasy tłuszczowe omega 3, których nie dostarczymy z mięsa oraz fast foodów. Są to tłuszcze, które znajdziemy w rybach i olejach roślinnych.

5. Mogę być szczupła i mieć jędrne mięśnie wykonując trening z małym obciążeniem z dużą ilością powtórzeń

Niestety, ale gdyby to była prawda to każda z tych kobiet, które godzinami machają wyłącznie 2-5 kg ciężarkami wyglądałyby jak modelki fitness. Aby spalić tkankę tłuszczową i jednocześnie dobrze wyglądać należy zbudować na jej miejsce tkankę mięśniową. W takim celu najlepiej sprawdzi się trening oporowy z 65 do 80% ciężaru maksymalnego. Należy poznać swoje maksymalne osiągnięcia siłowe. Dla przykładu, jeśli ktoś jest w stanie wykonać jeden przysiad z obciążeniem 100 kg, to do treningu w seriach powinien użyć od 65 do 80 kilogramów. Skoncentruj się na ćwiczeniach wielostawowych, które najlepiej budują siłę oraz muskulaturę i jednocześnie zużywają najwięcej energii. Dodatkowo dwa razy w tygodniu wykonuj trening interwałowy. Takie rozwiązanie będzie zdecydowanie lepsze i skuteczniejsze. Robiąc setki powtórzeń małymi ciężarami szybko się zniechęcisz, ponieważ nie zobaczysz efektów.

6. Wydawanie pieniędzy na trenera personalnego jest gwarancją sukcesu

Wszystko uzależnione jest od ciebie. Trener, nawet najlepszy, jest w stanie odpowiednio tobą pokierować i ułożyć ci plan żywieniowy. Będzie pilnował żebyś intensywnie trenował/trenowała. Jednak nie będzie z tobą 24 godziny na dobę. Oznacza to, że bez silnej woli nie zagwarantujesz sobie sukcesu wydając pieniądze na trenera.

Kolejną kwestią jest też doświadczenie osoby, którą zatrudniamy. Prawda jest taka, że za dobrej jakości usługi trzeba sporo zapłacić. Trenerów personalnych jest coraz więcej. Dobrych niestety jest zdecydowanie mniej. I oni się cenią. Niejednokrotnie można zobaczyć jak pseudo-specjaliści prowadzą treningi ze swoimi podopiecznymi w taki sposób, że cudem jest, iż ta osoba nie zrobiła sobie krzywdy.

Główne elementy, na które musisz zwrócić uwagę podczas wyboru trenera to:

  • czy jest w stanie ocenić sposób twojego poruszania podczas pierwszego treningu? Czy zauważa wzorce ruchowe oraz dysfunkcję jeśli takie posiadasz?
  • czy umie skutecznie i zrozumiale wyjaśnić jak wykonywać ćwiczenia?
  • czy potrafi dostrzec, że jakieś ćwiczenie jest dla ciebie zbyt trudne i potrafi je skutecznie zmodyfikować?
  • czy czujesz się przy nim bezpiecznie i nie masz niepożądanych bólów, oprócz tak zwanych zakwasów?
  • czy potrafi przedstawić ci sensowny plan działania i opisać, co dadzą poszczególne kroki?

7. Szybciej spalisz tłuszcz wykonując cardio i trening siłowy na jednym treningu

Trening dla amatora nie powinien trwać dłużej niż godzinę. Chodzi tutaj o fakt, że dłuższe treningi podnoszą poziom kortyzolu, czyli hormonu stresu. On z kolei blokuje spalanie tkanki tłuszczowej. Badania pokazują także, że osoby które na jednej sesji wykonują trening siłowy oraz cardio mają w ciągu 24 godzin po wysiłku mniejszą odpowiedź hormonalną organizmu. Oznacza to, że następują mniejsze wyrzutu hormonu wzrostu oraz testosteronu. Innymi słowy, efekty będą gorsze, niż przy podzieleniu tych dwóch rodzajów treningu na dwie oddzielne sesje. Chcąc skoncentrować się na przebudowaniu sylwetki, należy w pierwszej kolejności wykonywać trening oporowy. Cardio powinno być dodatkiem w dni wolne od treningów siłowych.